Kicające futrzaki sprawiają nam masę frajdy, zwłaszcza w Wielkanoc. Większość z nas lubi ich mięciutkie futerko, śliczne uszka i sympatyczny ogonek. Może rozważasz wprowadzenie uszastego przyjaciela do swojego domu? Albo pragniesz mieć całe ich stado? Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o tych przesympatycznych zwierzątkach, a zwłaszcza o ich hodowli przeczytaj naszą PASJOnującą rozmowę z Kacprem Banackim – hodowcą rasowych królików.

Żeby rozpocząć hodowlę królików musisz wiedzieć, że nie przepadają one zbytnio za korzeniem marchewki, za to absolutnie uwielbiają nać! To bardzo higieniczne zwierzątka. Pielęgnują własne futerko tak samo jak koty, czyli regularnie i starannie je wylizując. Wiesz, że lubią też myć siebie nawzajem? Takie zachowanie nie tylko sprzyja umacnianiu więzi między nimi, ale też dostarcza im mnóstwa frajdy! O więcej ciekawostek zapytaj Kacpra…

Witam Cię, Kacperze … opowiedz nam krótko  jak się zaczęła Twoja przygoda z hodowlą królików?

Od dłuższego czasu  interesuję się królikami. Ciekawe wiadomości o królikach zbierałem z przeróżnych źródeł. Wszystko zaczęło się jesienią 2020 roku. Pierwszą klatkę zbudowałem sam, po czym tata pojechał ze mną po pierwszego królika-samicę. Później dokupiłem jeszcze samca i kolejną samicę. No i dziś mam ponad 50 rasowych królików. Postanowiłem założyć hodowlę dlatego, że interesują mnie te zwierzęta. Mogę śmiało powiedzieć, że to moja pasja.

Na czym polega codzienna opieka nad niemałą już trzódką królików?

Wstaje przeważnie o 6:30 żeby zdążyć przed szkołą nakarmić króliki. Raz w tygodniu zazwyczaj w soboty czyszczę królikom klatki. Do jedzenia dostają: buraki cukrowe, pszenicę, paszę, siano, czasami jakieś obierki czy liście od kapusty. Jedzą także suszony chleb. Piją oczywiście wodę. Przychodzę ze szkoły i idę sprawdzić, „co słychać” u moich królików, a wieczorem około 19 daję im jeść.

Wspominałeś, że Twoje króliki są rasowe, jakie rasy królików hodujesz?

 Hoduję króliki ras: olbrzym belgijski, srokacz czarny pełno barwny, baran francuski – tę rasę likwiduję, a za nią będę hodował – wiedeńskie niebieskie.

„Olbrzym belgijski” jest to największa rasa na świecie. Te króliki dorastają do 15kg mają bardzo duże uszy występują w kolorach: szary, biały, żelazisty, zajęczaty, żółty, niebieski, czarny, szynszylowaty. „Srokacz” to także duża rasa, choć mniejsza od „olbrzyma belgijskiego”. Dorasta on do 8 kg, uszy ma średnie, występuje w kolorach: czarny, czarny pełno barwny, niebieski, niebieski pełno barwny, hawana, żółty.  „Baran francuski” – te króliki dorastają do 7 kg, występują w barwach niebieski, niebieski srokacz, hawana, żółty. Uszy ma zwisłe. Natomiast „Wiedeński niebieski” jest to mała rasa dorasta do 4,5kg, ma bardzo małe uszy. Występuje w kolorach biały i niebieski.

Kacprze, w jakim celu hodujesz się króliki?

Hobbistycznie, żeby jeździć na wystawy;  na mięso, bo jest bardzo zdrowe, no i na sprzedaż.

Co daje Ci największą satysfakcję z hodowli królików?

Mam największą frajdę, jak się okocą młode, jak wszystkie samica odchowa, jak są duże mioty, to właśnie daje mi najwięcej zadowolenia. Cieszę się też jak sprzedam i mogę sobie odłożyć albo kupić następnego królika.

Jakie cechy charakteru  trzeba mieć albo wyrabiać w sobie, aby zająć się hodowlą królików?

Trzeba być opiekuńczym, no i mieć tego świadomość, że to jest zwierzę i samo się nie nakarmi 🙂 Po prostu – trzeba kochać zwierzęta.

Kacper, co byś przekazał tym, którzy chcieliby spróbować przygody z hodowlą królików?

Powinni wiedzieć, że tak hodowla królików, jak i hodowla każdych, innych zwierząt, wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Zawsze trzeba pamiętać, że zwierzę powinno być na pierwszym miejscu ponad nasze inne zajęcia dodatkowe. Najlepiej trzeba by się dowiedzieć od kogoś, kto się zajmuje hodowlą, żeby nam powiedział jak to wszystko robić.

Przede wszystkim trzeba mieć miejsce, przygotować im wygodne klatki, odpowiednie do wymiarów królików. Trzeba także wykonać lub zakupić poidła, karmidła i paśniki. No i nie można zapomnieć, aby zawsze był zgromadzony zapas  jedzenia dla królików. W hodowli należy liczyć się z tym, że króliki też zdychają. Bywa też tak, że samica się źle okoci i wszystkie młode są martwe … wtedy nie można się załamywać, tylko dalej hodować. Niestety w hodowli bywa różnie.

Dziękuję za rozmowę. A Ty przyszły hodowco pamiętaj, że króliczki ogromnie kochają ruch, więc skakanie to dla nich niesamowita rozrywka. Co powiesz na przygotowanie swojemu pupilowi jakiegoś kreatywnego toru przeszkód, który będzie mógł od czasu do czasu pokonywać? A po za tym, z pewnością ozdobi Twój wielkanocny stół…